Repertuar filmu "San Andreas" w Gdańsku
Brak repertuaru dla
filmu
"San Andreas"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 114 min.
Produkcja: USA , 2015
Gatunek: akcja / dramat / thriller
Premiera: 4 czerwca 2015
Dystrybutor filmu: Warner
Reżyseria: Brad Peyton
Obsada: Dwayne Johnson, Alexandra Daddario, Carla Gugino
Na skutek przesunięcia, cieszącego się złą sławą, uskoku San Andreas w Kalifornii dochodzi do trzęsienia ziemi o sile 9 stopni w skali Richtera. Pilot helikoptera ratunkowego (Dwayne Johnson) i jego żona, z którą nie utrzymuje kontaktów, muszą udać się z Los Angeles do San Francisco, aby uratować swoją jedyną córkę. Okazuje się jednak, że karkołomna podróż na północ jest jedynie początkiem, a gdy oboje myślą, że najgorsze już za nimi... jest tylko gorzej.
Trailer filmu: San Andreas
Wasze opinie
Kozacki
Zgadzam się z przedmówcami: łatwy film na początek wakacji. Bez szału, słabszy trochę niż 2012. Efekty nawet fajne - muzyka sporo nadrabia. Przewidywalny do bólu. Fajnie się go ogląda znając tamte miejsca i klimaty :)
Katastroficzna bajka dla niemających co zrobic z wolnym czasem. 3d tylko z nazwy, szału nie ma.
dialogi i fabuła bez szału jak to za zwyczaj w takich filmach bywa ale za to mamy bardzo dobre efekty specjalne które nadrabiają :) ilość i jakość destrukcji wygląda niesamowicie i naprawdę cieszy oko. Dla fanów tego typu kina pozycja obowiązkowa a dla zwykłych kinomanów rozrywka lekka i przyjemna ze świetnymi efektami :)
Słabsze niz 2012... A myslalem, ze sie nie da... Jednak o ile trudno nakrecic cos lepszego, zawsze mozna natknac sie na taki ratytas jak obecny film. Poza tym poprawne efekty, niezle dobrana muzyka, dretwe aktorstwo, wielkie boobsy glownych bohaterek... Idealny odmozdzacz na poczatek lata...
Ważne, jak juz idzieci to tylko na wersję 2D (3D to tylko z nazwy), szkoda że dośc dobre efekty nie ida w parze ze słaba fabułą i jeszcze słabszymi dialogami (tu można się uśmiać, przez łzy oczywiście...). Generalnie 4/10.
Nawet spoko. Typowy widowiskowy film katastroficzny takie dobrze jest obejrzeć na wielkim ekranie
No, też się wybieram z żoną - tym bardziej, że przez parę lat tam mieszkałem ;)
może byc niezły