Repertuar filmu "Czego życzy sobie kobieta" w Gdańsku
Brak repertuaru dla
filmu
"Czego życzy sobie kobieta"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 94 min.
Produkcja: USA , 2017
Gatunek: komedia / dramat / romans
Premiera: 13 lipca 2018
Dystrybutor filmu: Kino Świat
Reżyseria: Susan Walter
Obsada: Sharon Stone, Tony Goldwyn, Ellen Burstyn
Nadchodzą kolejne urodziny, a wokół ciebie wciąż brak miłości? A może w tym roku życie podaruje ci najpiękniejszą niespodziankę?! Wielki powrót ikony kina, klasy i kobiecości! W roli głównej: gwiazda kultowego filmu „Nagi instynkt” i zdobywczyni Złotego Globu za „Kasyno” – Sharon Stone. Na wielkim ekranie partnerować jej będą: znany z hitu „Uwierz w ducha” i popularnej serii „Niezgodna” – Tony Goldwyn, nagrodzona Oscarem i Złotym Globem Ellen Burstyn („Wiek Adeline”, „Requiem dla snu”, „Kiedy mężczyzna kocha kobietę”) oraz Theo Hutchcraft, czyli lider przebojowej brytyjskiej grupy Hurts. Najpiękniejsze prezenty, to te podarowane od serca! Senna Burges (Sharon Stone) jest projektantką mody, ale jej życie dalekie jest od wymarzonego ideału. Mimo, że umawia się z młodszymi mężczyznami – nie może znaleźć właściwego partnera, z którym chciałaby spędzić resztę życia. Nawet pomoc w poznawaniu nowych kandydatów, którą zajmuje się jej najlepsza przyjaciółka nie przynosi oczekiwanego rezultatu. Wszystko się zmienia, gdy w dniu swoich urodzin poznaje przystojnego Adama (Tony Goldwyn). Co prawda nie jest wymarzonym przez bohaterkę sławnym aktorem, ani gwiazdą rocka, ale Senna znajduje w nim coś fascynującego. Kiedy spotkanie dobiega końca, oboje myślą, że już nigdy się nie zobaczą. Nic bardziej mylnego - dokładnie rok później, w dniu kolejnych urodzin Senny - ona i Adam wpadają na siebie ponownie. Czy tym razem im się uda? Życie, podobnie jak urodzinowe prezenty – pełne jest niespodzianek!
Trailer filmu: Czego życzy sobie kobieta
Wasze opinie
Film dobry wyłącznie dla kobiet oderwanych od rzeczywistości poszukujących nieosiągalnego ideału w postaci rycerza na białym koniu. Do tego typowy denny amerykański humor na poziomie gimbazy.